top of page

O hodowli:

Pomysł na hodowlę kształtował się powoli.

Najpierw postanowiłem zdobyć odpowiednią wiedzę oraz wyszukać rasę oraz linię, które chce hodować.

Czemu basenji i shiba?

Są to rasy pierwotne, w niewielkim stopniu zmienione genetycznie, a co za tym idzie nie są aż tak obciążone chorobami. Oczywiście zarówno w jednej jak i w drugiej rasie występują choroby genetyczne, jednakże nie jest ich tak wiele jak np w owczarkach.

W hodowli mam zamiar dobierać psy zdrowe, o odpowiednim charakterze oraz eksterierze. Podstawą będą dokładne badania pod kątem chorób w rasie a także sprawdzanie dalszych linii. Drugą ważną dla mnie sprawą jest charakter psa. Jako osoba na co dzień zajmująca się szkoleniem psów, wiem jak bardzo ważny jest temperament psa w życiu codziennym. Przy złym doborze rodziców rodzą się często szczeniaki lękliwe, skłonne do zachowań agresywnych lub nawet zafiksowane.

Dlatego też przed wyborem szczeniaka warto jest znać jego rodziców. 

Nie ma ideałów jednakże można dążyć do osiągnięcia szczeniąt zdrowych i zrównoważonych psychicznie.

Bardzo ważnym elementem w hodowli jest również socjalizacja,  czyli zapoznanie szczeniaka z różnymi bodźcami oraz czynnikami występującymi na co dzień w życiu ( m.in Zapoznanie z obcymi zapachami, powierzchniami, innymi zwierzętami czy weterynarzem ) 

Ważne jest też indywidualne podejście do każdego szczeniaka oraz odpowiedni dobór nowej rodziny

Oczywiście wciąż staram się zdobywać nową wiedzę na temat hodowli...

O mnie:

Psy od zawsze były moją pasją, można powiedzieć nawet, że od kołyski. Traktowałem je inaczej niż większość ludzi w moim otoczeniu.  Prace jako dogsitter zacząłem w wieku 12 - stu lat. Zaczęło się od psa sąsiadów, później ogłoszenia w sklepach zoologicznych a na końcu w internecie. Z początku było to tylko wyprowadzanie pojedynczych psów z czasem jednak zacząłem dobierać i tworzyć małe stada. Na własnym doświadczeniu zacząłem pracować z psami za pomocą stada. Zauważyłem, że najlepszym sposobem na pomoc psom z problemami jest praca przy pomocy innych, bardziej zrównoważonych psów. Dzięki tej teorii udało mi się wyprowadzić nie jednego psa z problemami behawioralnymi. Pasję starałem się rozwijać na różne sposoby, współpraca z innymi behawiorystami, praca w schronisku, wykłady i inne materiały naukowe dzięki który można było zagłębić się w psychikę psów. Z czasem wypracowałem własne techniki na których opierałem współpracę z psami. Zacząłem prowadzić domy tymczasowe dla trudnych przypadków, szkolić i pomagać psom prywatnych ludzi. Moja pasja stała się moją pracą. Zacząłem dążyć do tego aby ulepszyć życie psów w Polsce, póki co małymi krokami ale w przyszłości mam zamiar otworzyć ośrodek psiej psychologi a także poszerzyć swoje działania. 

Na moim koncie jest wyprowadzenie psów które były bardzo trudnymi przypadkami. Oprócz tego wygrałem konkurs wolontariusza roku  ( ośmiu wspaniałych ) oraz kilka mniejszych konkursów związanych z działaniami jako wolontariusz. 

Oprócz działań na rzecz zwierząt interesowałem się też hodowlą, wiele czasu spędziałem w kilku hodowlach obserwując np porody. Uczesniczyłem w wielu kursach związanych z hodowlą, szkoleniem a także bahaviorem psów.

Aktualnie jestem szczęśliwym właścicielem czterech wspaniałych psiaków - Kiry, Bregi, Sensi oraz Inari

Kira i Brega są z adopcji zaś Sensi oraz Inari pochodzą z hodowli ZKWP.

Kira przyjechała do mnie w 2013, miała wtedy wiele problemów, które na szczęście z czasem udało mi się wypracować. Był to mój pierwszy prywatny pies z którym zacząłem pracować na poważnie.

Brega zaś przyjechał do mnie jako 4 m-c szczeniak, był dość niepewny siebie. Dzięki socjalizacji i włożonej pracy zmienił się na odważnego i pewnego psa, który teraz z dużym sukcesem odnajduje się w różnych  psich sportach a także pomagam mi w pracy z trudnymi psami.

Sensi podobnie jak Inari są w rodzinie najkrócej, Obie pojawiły się u mnie ze względu na miłość do ras pierwotnych.

Sensi była takim nagłym tchnieniem, zobaczyłem ją na ogłoszeniu przez przypadek i wiedziałem, że musi do mnie trafić. Wraz z moimi psami pojechałem ją poznać, szalę przeważyła Kira, która bardzo się z nią już od początku polubiła.

Inari była bardziej przemyślanym wyborem, Szukałem linii Japońskich, bez dużego dodatku krwi europejskiej. Pisałem z kilkoma hodowlami aż w końcu trafiłem na Gonankaiho. Hodowczyni pomogła wybrać suczkę z miotu, która najlepiej by się u mnie odnalazła. Nie pomyliła się.

W moim życiu jest kilka priorytetów a największym z nich jest dbać o dobro zwierząt.

Jednym z najbardziej adekwatnych i wartościowych cytatów jest cytat Antoine de Saint-Exupery brzmiący:

"Musisz być odpowiedzialny za to co oswoiłeś"

bottom of page